11/26/2010

independence.

A czasem po prostu chce sie rzucic tym wszystkim i wyjsc trzaskajac drzwiami. (albo dzieckiem)

2 komentarze:

  1. Halo! Halo! Oglaszam wielkie ogarnianie SIE!
    Siegnelam dna mojego 'dolka' i wierze, ze apogeum za mna. Wez to dziecko OLEJ, rob swoje i korzystaj z reszty czasu jak bardzo sie da! Wiem, wiem, ze moze latwo mi pisac, ale pora cos zrobic z tym zyciem ;]

    judd

    OdpowiedzUsuń
  2. Spoko spoko, chcialam tylko przypomniec, ze bycie au pair nie polega wylacznie na spedzaniu wolnego czasu. Tutaj tez sie pracuje. :)
    A raczej pracuje sie, a jak sie ma wolny czas, to wtedy sie z niego korzysta :)

    OdpowiedzUsuń