11/03/2010

LOT.




Bilety do Polski sa zdecydowanie za drogie na skromne kieszonkowe au pair.

6 komentarzy:

  1. Ojj prawda... dla mnie sa za drogie, co ja jestem w Anglii, a co dopiero powrót z USA..;/

    OdpowiedzUsuń
  2. ;> odwiedzinki u Rodzinki?? ;)

    ps. dynie boskie :))
    judd

    OdpowiedzUsuń
  3. ano drogo drogo...
    ja myslalam zeby w kwietniu pojechac aleee... wyszlo ze do mnie moze rodzinka przyjedzie a ja zaoszczedze na szkole :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, zazdroszcze Ci Katka. Ja na szkole wydam kupe kasy. No a na podroze tez trzeba zaoszczedzic. Ale mysle, ze jakos wykombinuje te odwiedziny, bo poki co chce mi sie Polski, a raczej znajomych. :)

    Dzoanna, nawet nie wiesz ile bym dala, zeby byc w Anglii wlasnie teraz. Ceny tam wydaja sie smieszne (po przeliczeniu:p)

    JUDD! Nie moje dynie:D Moja hostka nie bawila sie w takie duperele, wiec ja tez :p

    OdpowiedzUsuń
  5. Ano ja tez wydam mega mega kase..ale ja juz tez mysle o oszczedzaniu na moja zmiane wizy :]
    paplam o tym dookola wiec to chyba sie stanie haha...
    tez tesknie za przyjaciolmi :( ale coz... ja bardzo chce im pokazac moje zycie tutaj wiec oni musze mnie odwiedzic ;)
    a tak naprawde po 4 miesiacach... przyjaciolmi moge nazwac 2 osoby, z ktorymi praktycznie kontaktuje sie codziennie. i za ktorymi cholernie tesknie :]

    OdpowiedzUsuń
  6. No powiem Ci ze dla mnie jedynie zakup słodyczy to smieszna cena, jak na razie nie moge powiedziec ze ceny są tu śmieszne :P może jak odłoże troche kasy i w końcu poszaleje na zakupach to uznam ze jest tanio. Ale na moja kieszeń, jak na razie, jest za drogo - bo staram sie zaoszczędzić, a przychodzi mi to cholernie ciężko.

    OdpowiedzUsuń