Poniedzialek: spontan - mini koncert "Bob's Marley Band". Swietna muzyka, fajny klub, milo spedzony czas z innymi couchsurferami i nowo poznanym znajomym z NE (to byla pierwsza osoba z Noth End ktora poznalam, No dobra, druga..:p Nie wspomne o tej pierwszej:D)
Wtorek: Andrzejki z Paulina u mnie.
Mnostwo smiechu podczas wrozenia. Moze niektorzy z Was sa ciekawi mojej wywrozonej przyszlosci. A wiec BONUS! Zdradze wam rabek tajemnicy. Otoz.. W najblizszym roku znajde bojfrenda (Paula niestety nie miala tyle szczescia:D), a jego imie bedzie... Chris (badz Adrian -moze AdrianO!:D) Lecz musze z przykroscia wyznac, ze nasz zwiazek nie bedzie idealny, poniewaz ja zakocham sie w Eriku (Boze, ustrzez!:D) lub wynajde jakiegos Petera. Malo tego -- bedzie tez lover - Taylor, ktory da mi kosza. Wychodzi na to, ze ja nie bede dluzna i moja zlosc wyladuje na Danielu, ktoremu powiem NIE. Bede musiala to zrobic 2 razy, bo zakocha sie we mnie Ben (o ile juz tego nie zrobil), tak wiec co za pech :D
Jedyne oparcie znajde w Matt'cie, ktory zostanie moim 'best friend'.
W ten oto sposob powstanie kilkaset
nowych epizodow Mody na Sukces :D Enjoy!
A teraz mam do Was pytanie:
Co przedstawiaja ponizsze zdjecia?
1. Skorka jablka powinna tworzyc imie mojego przyszlego faceta. Wychodzi na to, ze bedzie nim jakis Arab albo cholera wie kto. Prosze o sugestie :p

2. Nie mam zdjecia tworczosci Pauli, ale doszlysmy do konkluzji, iz Paulina zajdzie w ciaze, a ja bede jej au pair :D
W cieniu wygladalo to jak kobieta z wozkiem :D
Ale zeby bylo bardziej romantycznie, niech pozostanie, ze jest to para. :p

Po zakonczeniu wrozb i butelki wina, poszlysmy posluchac dobrej muzyki do The Tap i kulturalnie rozstalysmy sie przed polnoca :)
Zapewne macie dosc czytania postow, ale chcialam po prostu nadrobic. Jak widzicie staram sie korzystac z wolnego czasu.
Sroda: CS meeting
Czwartek: Good bye party Kendry (a niech jedzie w cholere:D) Miejsce w barze dla VIPow, tance, smieszni ludzie w smiesznych sweterkach (byl organizowany konkurs na najlepszy sweter - to trzeba bylo zobaczyc!:D)
A dzis? A dzis BIG DAY!! POLISH PARTY with POLISH soup. Zgadnijcie kto gotuje?:D Zapowiada sie ciekawy weekend zaczynajac wlasnie od dzis. Kolejna notka...jak wroce do domu -niepredko :D
dla mnie to jest literka "S" ;) ale ten wosk... jakby wielbłąd, więc może i Arab na Ciebie czeka ;)
OdpowiedzUsuń